Wirusowe zapalenie wątroby typu B
28 marca 2015
Wnioski Aleksandra Kotoka
• Wirusowe zapalenie wątroby typu B, podobnie jak WZW typu C, to choroba specyficznych grup ryzyka – narkomanów stosujących wspólne strzykawki, prostytutek, homoseksualistów lub pacjentów otrzymujących w trakcie leczenia transfuzję krwi lub jej frakcji, w mniejszym stopniu – choroba dorosłych uprawiających niebezpieczny seks. Grupą ryzyka jest też w jakimś stopniu personel medyczny mający styczność z krwią.
• Noworodki, nastolatki ani inne kategorie ludności nienależące do wymienionych grup ryzyka, nie mają poważnej szansy zarażenia się WZW typu B.
• Szczepionka przeciw WZW typu B ma ogromną liczbę znanych i opisanych w literaturze skutków ubocznych, włącznie z ciężkimi chorobami układu nerwowego, co podaje w wątpliwość konieczność jej zastosowania nawet u tych, którzy rzeczywiście ryzykują zachorowaniem na WZW typu B, nie mówiąc już o tych, dla których to ryzyko jest minimalne lub w ogóle nie występuje.
• Kwestia, czy należy szczepić noworodki urodzone przez matki będące nosicielkami wirusa WZW typu B, powinna być rozstrzygana po starannych badaniach laboratoryjnych (ustalenie liczby przeciwciał i stężenia DNA wirusa u ciężarnej) i uwzględnieniu wszystkich innych czynników, które mogą sprzyjać zakażeniu noworodka.
• Na poziomie państwowym walka z WZW typu B i WZW typu C powinna polegać na zapewnieniu placówkom medycznym jednorazowych instrumentów i koniecznych systemów sterylizacji oraz na zakrojonej na szeroką skalę kampanii edukacyjnej wśród nastolatków i młodzieży oraz walce z narkomanią.