Wtorek, 21 lutego 2017 r., godz.11:55:24 standardowego czasu wschodniego
SIMCOE – w następstwie sporu z pielęgniarkami dotyczącego podawania szczepionek pedagoga z Norfolk czeka rozprawa dyscyplinarna przed kolegium Ontario College of Teachers.
Po wspomnianym zdarzeniu Tim Sullivan z Simcoe został po incydencie w 2015 roku zawieszony w pracy na jeden dzień.
Sullivan jest nauczycielem przyrody, biologii i fizyki z 17-letnim doświadczeniem. 9 marca 2015 roku stwierdził, że klinika szczepień w szkole „jest dobrą okazją do kształcenia studentów na temat nauki i do uczenia ich umiejętności krytycznego myślenia”, jak napisał w niedawnym liście do gazety The Simcoe Reformer.
Sullivan poszedł do pielęgniarek i poprosił je o charakterystyki produktu leczniczego różnych szczepionek. Czytał swoim studentom informacje na temat potencjalnych skutków ubocznych, które w rzadkich przypadkach obejmują: układowe zapalenie naczyń, zespół Guillaina-Barrégo, encefalopatię oraz, w przypadku szczepionki MMR (przeciwko odrze, śwince i różyce), śmierć.
W swoim liście Sullivan napisał, że jego studenci nie byli wcześniej świadomi tych zagrożeń. Zapytał pielęgniarki podające szczepionki, czy informowały studentów o takich powikłaniach. Odpowiedziały, że nie.
„Dwa dni później zostałem poproszony o spotkanie z dyrektorem szkoły i poinformowany, że oskarżono mnie o nękanie pielęgniarek jednostki opieki zdrowotnej”, napisał Sullivan. „Na podstawie tego oskarżenia wezwano mnie do stawienia się na przesłuchanie dyscyplinarne przed nauczycielskim kolegium regulacyjnym Ontario College of Teachers”.
Wezwanie OCT na przesłuchanie zawiera podobne informacje, co podane przez Sullivana w liście.
W wezwaniu jest mowa o tym, że Sullivan „przyszedł do stołówki szkolnej po raz drugi i powiedział studentom, aby się nie szczepili i/lub sugerował, że nie powinni się szczepić; powiedział studentom, że mogą umrzeć w wyniku szczepienia i/lub, że jednym ze skutków ubocznych szczepionki jest śmierć”.
W wezwaniu napisano także, że Sullivan „przyszedł do sekretariatu szkoły w czasie zajęć, aby omówić kwestie szczepienia uczniów” i „pozostawił klasę bez opieki” oraz że „przyszedł do stołówki szkolnej po raz trzeci i publicznie oskarżył pielęgniarkę o ukrywanie przed nim informacji na temat składników szczepionek”. Ponadto poinformowano, że Rada Szkoły Grand Erie District School Board 15 kwietnia 2015 r. zawiesiła Sullivana w pełnieniu obowiązków, wstrzymując jego wynagrodzenie. Sullivan powiedział w tym tygodniu, że zawieszenie trwało jeden dzień. Powrócił już do nauczania w szkole.
Za monitorowanie szczepień w lokalnych szkołach odpowiedzialna jest jednostka opieki zdrowotnej Haldimand-Norfolk. W witrynie internetowej tej jednostki opublikowano ogólne informacje na temat względnego bezpieczeństwa szczepień. W sekcji dotyczącej odry, świnki i różyczki na pytanie, o to, czy szczepionka MMR jest bezpieczna, odpowiedź brzmi: „tak”.
Na tej stronie można przeczytać, że „większość dzieci nie będzie miała żadnych skutków ubocznych lub jedynie niewielką tkliwość w miejscu podania zastrzyku” oraz że u niektórych osób po szczepieniu może pojawić się ból stawów o różnym nasileniu. Wspomniano również, że jeśli u kogoś wystąpiła reakcja anafilaktyczna na szczepionkę MMR, to takiej osobie nie należy podawać dawki przypominającej. Przestrzega się też osoby z problemami układu odpornościowego przed przyjmowaniem tej szczepionki.
Warto porównać te informacje z zawartymi w monografii firmy Merck poświęconej szczepionce MMR. Merck to międzynarodowy producent farmaceutyków, w tym szczepionek. Dokumenty firmy Merck, które Sullivan otrzymał w szkole (dostępne również w Internecie) zawierają informacje o potencjalnych efektach ubocznych obejmujących: układowe zapalenie naczyń, nudności, wymioty, biegunkę, silne reakcje alergiczne, drgawki, zespół Guillaina-Barrégo, aseptyczne zapalenie opon mózgowych, zapalenie płuc i głuchotę.
W monografii koncernu Merck można przeczytać, że „w rzadkich przypadkach donoszono o śmierci po szczepieniu przeciwko odrze, śwince i różyczce, z różnych, w niektórych przypadkach nieznanych przyczyn; jednakże, u osób zdrowych nie został ustalony związek przyczynowo-skutkowy [...] Zgłaszano przypadki ciężkich reakcji alergicznych – w tym anafilaksji – wkrótce po podaniu szczepionki MMR”.
Autorzy dokumentów firmy Merck powtarzają także wiele przekonań na temat bezpieczeństwa szczepionek wyrażonych przez jednostkę opieki zdrowotnej Haldimand-Norfolk w jej witrynie internetowej.
Na zadane w tym tygodniu pytanie o sytuację, w jakiej znalazł się Sullivan, Rada Szkoły Dystryktu Grand Erie odpowiedziała dość lakonicznie.
„To kwestia dotycząca personelu, której nie możemy komentować”, przekazał w środę w e-mailu Scott Sincerbox, kierownik ds. zasobów ludzkich.
W wywiadzie udzielonym w tym tygodniu Sullivan zastanawiał się, od kiedy badania naukowe są tematem tabu w szkołach w Ontario.
„Tamtego dnia nie powiedziałem niczego, co wychodziłoby poza informacje zamieszczone w ulotce przez producenta”, zauważył. „Zachowałem w tym względzie dużą ostrożność. Wcześniej zostałem właściwie ostrzeżony, by nie rozmawiać o szczepionkach. Muszę jednak to robić. Ten temat znajduje się w moim programie nauczania”.
W liście do redakcji Sullivan napisał, że sposób, w jaki został potraktowany „budzi poważne wątpliwości”.
„Od kiedy stało się nieprofesjonalnym czytanie klasie etykiet produktów? Od kiedy zapytanie pielęgniarki o informacje na temat skutków ubocznych produktu medycznego jest nękaniem? Od kiedy nękaniem jest zapytanie pielęgniarek o to, czy zgodnie z kodeksem etyki zawodowej uzyskują świadomą zgodę na zabieg medyczny?”.
„O ile w Ontario College of Teachers nie nastąpi zmiana nastawienia, będzie to wyglądało tak, że obecnie w Ontario uznaje się za nieprofesjonalne zadanie przez nauczyciela jest pytań na temat szczepionek lub o to, czy studenci zostali właściwie poinformowani przed procedurą medyczną” – podsumował Sullivan.
„Zamierzam nadal czytać etykiety i zadawać pytania. Będę też zachęcał swoich uczniów, aby robili to samo. Nierobienie tego byłoby nieodpowiedzialne, nieetyczne i stanowiłoby naruszenie praw i niewywiązanie się z obowiązków wynikających z Kanadyjskiej Karty Praw i Swobód”.
Przesłuchanie Sullivana odbędzie się w biurze OCT na ulicy Bloor w Toronto.
Kontakt do autora: MSonnenberg@postmedia.com